Samotność wpływa negatywnie nie tylko na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne czy poczucie sensu w życiu i w pracy, ale jest także przyczyną kosztów, które muszą ponieść firmy lub całe gospodarki. Według „The Global Risks Report 2019 World Economic Forum” globalny wpływ gospodarczy zaburzeń psychicznych w 2010 roku wyniósł 2,5 biliona dolarów. Koszty osamotnienia w miejscu pracy gospodarki UK to blisko 2,5 miliarda funtów rocznie, a w skali pojedynczej osoby – niemal 10 tysięcy funtów (za VicHealth – The Young Australian Loneliness). Survey, 2015.
Dla liderów biznesowych pojawiło się wiele nowych zadań, związanych z faktem, że również światowi decydenci, m.in. w strukturach unijnych, dostrzegają ww. zjawiska i chcą im przeciwdziałać. Wyzwania te związane są ze zrównoważonym rozwojem, kryzysem klimatycznym i regulacjami ESG.
Analizy Komisji Europejskiej, także badania Instytutu Humanites pokazują, że samotność ma bezpośredni wpływ na samopoczucie i dobrostan ludzi oraz ich zdrowie psychiczne i fizyczne. Jakość i zadowolenie z życia z kolei wpływa na wykonywaną pracę: poczucie sensu, zaangażowanie, motywację i energię. Samotność, kryzys więzi, rozpad wspólnotowości – trendy, które trudno zatrzymać, wynikają z tempa życia, algorytmizacji, przemian społecznych, geopolitycznych i transformacji technologicznej. Transformacja, a nawet, można powiedzieć, rewolucja technologiczna to już dzisiaj jest nasza rzeczywistość. Wystarczy spojrzeć na najbardziej efektowny przykład, jakim jest rozwój sztucznej inteligencji, wkraczającej przebojem we wszystkie branże biznesu i aspekty życia ludzkiego. To duże wyzwanie dla gospodarek, systemów legislacyjnych, biznesu i jednostek ludzkich.
Skala problemu jest globalna.
Z samotnością mierzy się np. Australia, co wyraźnie da się zauważyć w badaniu przeprowadzonym przez VicHealth, opublikowanym w marcu 2015 roku, czyli w czasie, kiedy w najśmielszych snach nie przypuszczaliśmy, że za kilka lat groźna epidemia oddzieli nas skutecznie od innych ludzi. Raport z tych badań nosi tytuł „The Young Australian Loneliness Survey” i dotyczy samotności bardzo młodych osób – mieszkańców Wiktorii w wieku od 12 do 25 lat. Już dziewięć lat temu australijscy nastolatkowie i młodzi dorośli uskarżali się na nieprzyjemne doznania psychiczne mające związek z samotnością. Co czwarta osoba zadeklarowała, że w ciągu ostatniego tygodnia czuła się samotna przez przynajmniej 3 dni. Co trzecia – że czuje się samotna 3 lub więcej razy każdego tygodnia. Im wyższy poziom samotności deklarowała dana osoba, tym bardziej wzrastało w jej przypadku ryzyko izolacji społecznej, depresji i stanów lękowych.
Samotność dzieci, nastolatków i młodych dorosłych jest obecnie zjawiskiem na tyle niepokojącym, że staje się głośne w debacie publicznej.
Wystarczy przywołać w tym miejscu dyskusję o zapaści psychiatrii dziecięcej w Polsce albo raport Komisji Europejskiej „Loneliness, health and adverse childhood experiences” z 2023 roku. Wynika z niego, że jeśli chodzi o rozwiązywanie tego problemu, Unia Europejska jest nieco opóźniona – w Japonii i w Wielkiej Brytanii powołano specjalny urząd ministra ds. samotności! Tymczasem, jeśli chodzi o europejskich młodych, z raportu KE wynika, co następuje – 36 proc. osób poniżej 30 roku życia czuje się samotnie przez większość czasu. Żebyśmy jednak nie sądzili, że problem ten ustępuje z wiekiem – z raportu „Samotność wśród osób 80+”, przygotowanego w 2023 roku przez Stowarzyszenie Mali Bracia Ubogich, wynika, że problem nie jest obcy także tej grupie wiekowej. 26 proc. przebadanych osób odczuwa osamotnienie.
Według przygotowanego przez Szlachetną Paczkę „Raportu o samotności. Pierwszy rok pandemii” z 2021 roku, w 2020 roku pierwszy raz od 20 lat liczba osób, które podjęły próbę samobójczą, przekroczyła 12 000. 43 proc. tych prób zakończyło się śmiercią. To najbardziej zatrważające dane, jakie możemy znaleźć w tym raporcie, jednak warto się też przyjrzeć innym – co 4 Polak odczuł w tym czasie pogorszenie nastroju i spadek energii. 17 proc. osób zmagało się z bezsennością. Obok ciąży problemy psychiczne były wtedy najczęstszą przyczyną zwolnień lekarskich, jednak tylko 18 proc. osób, które ich doświadczyło, zdecydowało zwrócić po pomoc do specjalisty.
Populizm i radykalizacja
Według raportu przygotowanego w 2022 roku przez Instytut Pokolenia, zatytułowanego „Poczucie samotności wśród dorosłych Polaków”, 54 proc. z nas odczuwa ją na poziomie przekraczającym średnią dla populacji. W Polsce szczególnie narażeni na negatywne skutki tego stanu rzeczy są mężczyźni poniżej 34 roku życia, niebędący w związku, nieposiadający dzieci, bezrobotni. Z tej grupy rekrutują się osoby skłonne zaufać populistycznym hasłom. W tym kontekście przestaje dziwić radykalne ruchy społeczne i odradzający się nacjonalizm.

Ekonomiczne skutki zjawiska samotności
Samotność wpływa negatywnie nie tylko na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne czy poczucie sensu w życiu i w pracy, ale jest także przyczyną kosztów, które muszą ponieść firmy lub całe gospodarki. Według „The Global Risks Report 2019 World Economic Forum” globalny wpływ gospodarczy zaburzeń psychicznych w 2010 roku wyniósł 2,5 biliona dolarów. Koszty osamotnienia w miejscu pracy gospodarki UK to blisko 2,5 miliarda funtów rocznie, a w skali pojedynczej osoby – niemal 10 tysięcy funtów (za VicHealth – The Young Australian Loneliness). Survey, 2015.
Dla liderów biznesowych pojawiło się wiele nowych zadań, związanych z faktem, że również światowi decydenci, m.in. w strukturach unijnych, dostrzegają ww. zjawiska i chcą im przeciwdziałać. Wyzwania te związane są ze zrównoważonym rozwojem, kryzysem klimatycznym i regulacjami ESG.

Czy technologia rzeczywiście nam sprzyja?
Wnioski z omówionych wyżej badań robią się jeszcze bardziej niepokojące, kiedy nałożymy na nie aspekt technologiczny. Technologie w założeniu mają ułatwiać ludziom życie, a w praktyce – pogłębiają ich samotność. Narzędzia takie jak Skype, Zoom czy Slack ułatwiły liderom biznesu organizację pracy i dały możliwość kontaktu w czasie rzeczywistym z partnerami znajdującymi się po drugiej części globu. Jednocześnie sprawiły, że straciliśmy pretekst, aby mieć ze sobą kontakt twarzą w twarz. To wielka strata – z takiego kontaktu rodziły się niegdyś nie tylko genialne pomysły, ale też poczucie, że tworzymy coś razem.
Zofia Dzik na łamach Magazynu Ośrodka THINK TANK podsumowała korelację między zjawiskiem samotności a postępem technologicznym
„Rozwój nowych technologii wpływa na wzrost alienacji społecznej oraz skłania ludzi do zaspokajania naturalnej potrzeby bliskości w świecie wirtualnym, co ma dalsze negatywne skutki w postaci rosnącego poczucia samotności. Od czasu pandemii rośnie liczba wirtualnych towarzyszy napędzanych sztuczną inteligencją. Liberty Vittert, profesor w dziedzinie data science w Olin Business School twierdzi na podstawie badań, iż dostępność „przyjaciółek AI” pogłębia samotność mężczyzn. Dynamiczny rozwój AI w powiązaniu z rozwojem wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości idzie w kierunku substytuowania relacji w świecie wirtualnym z wykorzystaniem avatarowych digital twinns. Prognozuje się, że zjawisko to będzie nabierać tempa w związku z rozwojem metaversum.”